 |
Natalia Giucciardini Strozzi |
Florencka
aktorka, pisarka, właścicielka toskańskiej winnicy z 1000 letnią historią,
Natalia Giucciardini Strozzi, niedawno potwierdzono, że jest potomkiem Mona
Lisy. Córka księcia Girolamo Giucciardini Strozzi i Iriny Reine.
Jej
biografia opublikowana w języku włoskim, była bestsellerem w Rosji. Jej
osobiste historie są połączone z największymi gwiazdami: Gregory Peckiem,
Andrea Bocellim oraz Tony Blairem. Baletnica, miłośniczka tańca oraz sztuki.
P.S.
Natalia, czy dziedzictwo znanych włoskich rodów pomaga, czy raczej przeszkadza
w produkcji wina?
N.S.
Jedno i drugie. Pomaga i zarazem przeszkadza. Historia jest bardzo ważna i
ludzie nią się zawsze inspirowali oraz fascynowali. Pierwsza rzecz, jaka
przychodzi do głowy, to myśl co się znajduje w tle, jaka kryje się historia,
tajemnica, osoba za daną butelką. Poza tym Włochy są bardzo znanym krajem na
świecie, kochanym i to jest podstawowy argument za. Nasza rodzina posiada międzynarodowe korzenie, tj. rosyjskie,
polskie . Poza tym mój ojciec jest księciem i jako głowa rodziny bardzo dba o
kultywowanie historii, tytułu oraz naszej tradycji. Rodzice zaszczepili nam w
dzieciństwie… aby dbać o swoją historię, korzenie oraz pochodzenie.
Z
drugiej strony ktoś by pomyślał, arystokratka, księżniczka może niczym się nie
zajmować, bo przecież ją na to stać. Wręcz przeciwnie, jeśli jest się
księżniczką trzeba jeszcze bardziej się starać, by pokazać iż innym, że nie
osiadło się na laurach. Również w biznesie, tytuł oraz rodowód nie pomagają,
wręcz przeszkadzają.
P.S.
Jak z perspektywy 1000 lat winnicy można
ocenić dzisiejsze wina toskańskie?
N.S.
Rzeczy klasyczne nigdy się ludziom nie znudzą. Można zakochać się w modzie,
lecz jest to rzecz ulotna… szybko przemija. Natomiast taki kraj, jak Włochy, słoneczna
Toskania… nigdy nie będzie passe. Dzięki temu mamy przewagę, mamy tradycyjną
kuchnie, uwielbianą przez ludzi na całym świecie, wyśmienite wina… . Inni muszą
tworzyć historię… aby zaistnieć na rynku, my nie musimy..wystarczy, że
pokarzemy , opowiemy co mamy najlepsze….
P.S.
Dużo podróżujesz i z pewnością próbujesz
wielu, wyśmienitych win, które jest twoje ulubione i dlaczego?
N.S.
Nie, nie mam swojego, jednego ulubionego wina. Jest to uzależnione od mojego
nastroju. Generalnie lubię wina owocowe, świeże. Jeżeli chodzi o kraj
pochodzenia wina, to oczywiście jestem patriotką… wina włoskie. Lubię wina
delikatne, musujące, w stylu Prosecco…, którymi można raczyć się o każdej porze
dnia, są one na tyle lekkie, iż nadają się jako aperitif, do dania głównego
oraz na deser. Każde wino, które jestem w stanie zapamiętać poprzez smak,
zapach …mogę powiedzieć , że lubię. Ale nie mam jednego, ulubionego.
P.S
Muszę zadać Tobie pytanie, które na pewno słyszysz w każdym wywiadzie. Jak
wiadomo, masz powiązania z najsłynniejszą kobietą świata, Mona Lisą…….
N.S.
Tak to prawda… ale ta kobieta nic nie zrobiła, wyjątkowego w swoim życiu..była
tylko namalowana przez słynnego malarza renesansu, jakim był Leonado da Vinci.
Wiemy bardzo dobrze kim była. Kobieta z portretu o imieniu Lisa Gherardini, była żoną bogatego
florenckiego kupca Francesca
Giocondo. Malarz poświęcił na namalowanie obrazu 4 lata. Wiadomo, że
Lisa Gerardini pochodzi z rodziny mojej babci. Jest to udowodnione, posiadam
dokumenty, w których jednoznacznie stwierdzono, pokrewieństwo ze słynną Mona
Lisą. Ja i moja siostra jesteśmy 15 pokoleniem. Mamy również rodzinne powiązania
z Winstonem Churchillem oraz Stanisławem Kostką Potockim. Wiele ludzi zarzuca
nam, iż na tym opieramy nasz marketing…. ale gdyby był to marketing
używalibyśmy tych wiadomości wiele lat wcześniej…
P.S.
Jesteś bardzo znana na świecie… co Cię skłoniło by pracować w winnicy, wśród
win toskańskich…. co daje Ci siłę oraz inspirację?
N.S.
Siła historii, rodu…. to jest moja inspiracja. Pierwsze udokumentowane
informacje o posiadłości i winnicach Villa Cusona pochodzą z roku 994. Mając taką
historię rodu, takie korzenie czuję się odpowiedzialna …..tego nauczyli mnie
moi rodzice…. aby dbać o rodzinną tradycję, historię.
Wywiad
przeprowadziła Patrycja Sędzielska
Zdjęcia
Olaf Kuziemka