Aby odwiedzić leżącą nieopodal Palazzuolo winnicę Montemaggiore, trzeba być stosunkowo ostrożnym. Zlokalizowana na wzgórzu, przy krętej drodze łączącej Monte San Savino z drogą ekspresową E78, doprowadzającą nas do Sieny, posiadłość, otoczona jest zewsząd winnicami oraz bajkowymi lasami. Samo dotarcie do Montemaggiore jest już dość skomplikowane, ale dopełnieniem wszystkiego są motocykliści, którzy upodobali sobie górzysty odcinek krętej drogi do szaleństw oraz organizowania nielegalnych wyścigów. Na krótkich prostych, o nieograniczonej ilości ścinanych zakrętów, ćwiczą swe umiejętności osiągając niebotyczne prędkości. Na odcinku około 15 kilometrów ”drogi szaleńców”, mijało nas łącznie około 20 motocyklistów, samotnych jeźdźców lub par samobójców, z czego kilku, podniosło nam „troszkę” ciśnienie.

Od progu powitała nas Francesca Azzurra Genovese wraz ze swoim narzeczonym Giovanim. Francesca jest osobą zarządzającą w winnicy oraz jest odpowiedzialna za gospodarstwa agroturystyczne, o których wspomnimy na końcu.
Francescę i jej wina poznaliśmy już dwa lata temu, więc ponowne spotkanie bardzo nas ucieszyło. Sobotnie popołudnie uniemożliwiło nam niestety zwiedzenie samej winnicy, ale za to rekompensatą była bardzo klimatyczna degustacja.
W Montemaggiore uprawia się najróżniejsze odmiany winorośli od tradycyjnych szczepów Sangiovese, Trebbiano, Canaiolo nero i Malvasia, po szczepy takie jak Cabernet Sauvignon, Merlot Chardonnay, Sauvignon. Wina tutaj dojrzewają w dębowych beczkach.
Przygotowaną specjalnie na naszą wizytę degustację rozpoczęliśmy od mocno schłodzonego Biricoclo 2012 (100% Sangiovese), którego fermentacja odbywa się w stalowych kadziach. Wino dość mało wymagające, ale dające się lubić przez mocne aromaty owocowe. Wino w smaku rześkie i idealnie sprawdzi się jako aperitif.


A co gdy zbierzemy nuty czerwonych owoców, posmak kawy i tytoniu, potrzymamy w beczce przez 18 miesięcy i do tego poczekamy z otwarciem butelki przez kolejne sześć miesięcy? Otrzymamy Commende Chianti Riserva 2009, o granatowych refleksach, która dzięki 90% Sangiovese 10% Merlota wraz z Cabernet Sauvignon, da nam wspaniałe wino, którym możemy rozpieszczać nasze podniebienia w połączeniu z pieczonym mięsem, dziczyzną oraz dojrzałymi serami.
Nie ma obiadu bez deseru! Deser jaki przygotowała nam Francesca składał się z Trebbiano, Pucci In culo, Sauvignon Blanc oraz Malvasia Toscana. Połączenie tych czterech „składników” dało nam wspaniałą słodycz uwieńczoną delikatną kwasowością. Jest subtelne, a zarazem wyważone, lecz potrafi pozostać na długo i rozpieszczać nasze zmysły.
Gdy dzień zbliżał się ku końcowi, a nas czekał jeszcze powrót „drogą szaleńców”, żal było się żegnać i opuszczać to wspaniałe miejsce. Tak miła atmosfera, urocze miejsce i godne wina, których bukiet i smak pamiętamy do dzisiaj, skłaniają nas do powrotu do Montemaggiore, może za rok albo dwa.. Jak wspomnieliśmy na początku naszego artykułu Montemaggiore Wine & Countyhouses, dysponuje dwoma gospodarstwami agroturystycznymi, w których można zamieszkać w trakcie podróży winnej po Toskanii.
Willa Le Tornaie z basenem, siłownią, sauną, łaźnią oraz hydromasażem, na pewno spełni oczekiwania gości, którzy liczą na wysoki poziom wypoczynku. Link do strony...
Willa Stroncoli wśród gajów oliwnych, winnic i lasów. Oddalona o około 2 km od najbliższych zabudowań, gwarantuje wypoczynek w ciszy i spokoju. Tu również nie braknie luksusów takich jak basen, pomieszczenie przeznaczone na sport i wypoczynek, małą siłownią. Link do strony...
Montemaggiore Wine & Countyhouses to miejsce, w którym watro się zatrzymać, a dla winomaniaków, to obowiązkowy punkt na winnej mapie Toskanii.
Więc do zobaczenia….
Ciao Olaf
Willa Stroncoli wśród gajów oliwnych, winnic i lasów. Oddalona o około 2 km od najbliższych zabudowań, gwarantuje wypoczynek w ciszy i spokoju. Tu również nie braknie luksusów takich jak basen, pomieszczenie przeznaczone na sport i wypoczynek, małą siłownią. Link do strony...
Montemaggiore Wine & Countyhouses to miejsce, w którym watro się zatrzymać, a dla winomaniaków, to obowiązkowy punkt na winnej mapie Toskanii.
Więc do zobaczenia….
Ciao Olaf
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz