Monte da Ravasqueira to winnica i posiadłość położona
w północnej części portugalskiego regionu Alentejo. Cała posiadłość liczy ponad
1500 ha, sama winnica 45 ha i jest podzielona na kilkanaście działek po 3-5 ha,
na których właściciele uprawiają rozmaite szczepy winogron. Właśnie ta
rozmaitość, a także dążenie do otrzymania wysokiej jakość winogron oraz
nowoczesne wyposażenie winnicy sprawia, że wina Monte da Ravasqueira zapowiadają
się bardzo interesująco i z czasem mają szansę odnieść sukces rynkowy. Ciekawym
zabiegiem jest chłodzenie przed wyciśnięciem wszystkich winogron przez co
najmniej 24 godziny. Prawdopodobnie procedura ta przyczynia się do zachowania
aromatów i obniżenia alkoholu w wytwarzanym winie...
Na pierwszy kieliszek poszło Alvarinho 2013, wino
proste, owocowe, mało mineralne, łatwo pijalne i tak samo łatwo zapominalne.
Będzie świetnym kompanem do prostych owoców morza i ryb z grilla. Jednakże już
sam fakt wytworzenia wina ze szczepu Alvarinho w tym regionie, gdzie
temperatury dochodzą do 30 stopni C, dobrze świadczy umiejętnościach
winemakera.
Kolejne wino to Viogner 2013. Nos bogaty, niestety
głównie beczką, ciało skąpe, jakby pod futrem z lisów kryła się dziewczynka z
zapałkami. Żywa kwasowość i długi finisz bardziej zbliża je do młodego białego
burgunda niż klasycznego Viognier z południa Francji. Może jak Burgund, ładnie
się rozwinie, a z dziewczynki z zapałkami wyrośnie potentatka branży
drzewnej...
Trzecie białe to MR Premium, kupaż Alvarinho, Viognier, Semillion, Arinto i Marsanne. Nos waniliowy, ale także ananasowy i brzoskwiniowy - 12 miesięcy w beczce dało mu solidne ramy. Usta pełne owocowe i mineralne zarazem, jednakże jeszcze nie do końca zrównoważone i dojrzałe. Jednak już teraz pieści zmysły i zapowiada się poważnie...
Kolejny kieliszek i kolejne zaskoczenie – Nero D’Avola.
Nos charakterystyczny dla Nero z nutami kwiatowymi i asfaltowymi, usta
delikatne, owocowe z nutami waniliowymi i ziołowymi, tanina wyraźnie obecna ale
nie za mocna. Wysoka kwasowość tworzy mocny kręgosłup tego wina, wokół którego
doskonale łączą się pozostałe smaki. Świetna robota...
Kupaż czerwonego i białego szczepu, czyli Syrah i
Viognier. Nos pełny, atrakcyjny, owocowy z nutami wanilii, ziół, pieprzu. W ustach
dobrze zbalansowane, taniny delikatne. Bardzo eleganckie...
Wreszcie typowo portugalski szczep Touriga Franca. Nos
śliwkowy i ciemny, ale delikatny, usta równie delikatne fajnie owocowe, ale bez
szczególnych smaków. Proste i łatwo pijalne...
Kolejny kupaż – Vinha das Romas - Syrah (70%) i
Touriga Franca (30%). Nos zaskakujący, warzywno – owocowy, daleka marchewka i
bliska słodka jagodzianka, nuty marcepanu. Usta mocne i taniczne, jednakże obok
taniny cały czas obecny jest elegancki owoc, który sprawia, że chce się to wino
pić i pić...
Finał to czerwone MR Premium, kupaż Syrah, Touriga Nacional, Touriga Franca i Aragonez, 22 miesiące francuskiego dębu. Wino opierające się przede wszystkim na owocu doskonałej jakości, skoncentrowane i mocne. Nos wiśniowy, bananowy i waniliowy. Usta pełne, owocowe, bogate w taniny, kwasowość i alkohol. Wino skończone, majstersztyk...
Degustacja odbyła się na zaproszenie Tomasza Koleckiego-Majewicza, gdzie Winni blogerzy mieli okazję w restauracji Winosfera przy Chłodnej 31 w Warszawie, odbyć pierwsze z zaplanowanych cyklicznych spotkań.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz