piątek, 27 lutego 2015

HERDADE DOS GROUS Z KRAINY ZA TAGIEM...

Alentejo od tysiącleci uważane jest za region posiadający wspaniałe ziemie pod uprawy, gdzie w przewadze górują obecnie winnice, gaje oliwne oraz znane na całym świecie dęby korkowe, z których kora wykorzystywana jest do produkcji korków do wina. Jako pierwsi w poszukiwaniu dobrych gleb przybyli na te tereny Rzymianie, którzy poprzez (jak na starożytne czasy) dopracowane systemy nawadniające zakładali wielkie gospodarstwa. Sam region Alentejo otrzymał swoją nazwę od słów „Além do Tejo”, co oznacza w bezpośrednim tłumaczeniu „za Tagiem”, zajmuje powierzchnię około 26.000 tyś/km² (⅓ powierzchni Portugalii), lecz zamieszkiwany jest przez niespełna 10% ludności portugalskiej.
 
 
To właśnie z krainy za Tagiem pochodzi Herdade dos Grous 2012 (29,99 zł), które dostępne jest w ofercie Smaków Portugalii, która gości od niespełna 10 dni, na półkach Biedronki. O etykiecie tej wspomnieliśmy już w artykule Luzomania w Biedronce, gdzie mieliśmy okazję to wino degustować.
Dziś natomiast powracamy do tej butelki, aby jeszcze raz przypomnieć sobie Herdade dos Grous 2012.

Wino to powstało z kupażu Alicante Bouschet (30%) szczepu powstałego w XIX w, we Francji, który idealnie sprawdza się w portugalskich klimatach, Touriga Nacional (20%) szczepu rodzimego, z którego wina mają twardy kręgosłup oraz wspaniałe aromaty leśnych owoców i kwiatów, Aragonez (35%) pochodzącego rodem zza wschodniej granicy Portugalii, a nadającego winom nut konfiturowych jak również dość mocnej taniny oraz Syrah (15%), z nadający pikantny i aromatyczny charakter.
 
 
Herdade dos Grous 2012, o ciemno czerwonej barwie z fioletowymi refleksami, gdzie nos odnajduje moc ciemnych owoców z bogatą paletą aromatów tytoniu, skóry, ziół i wędzonki. Nasze podniebienia spotkają się z wyraźną taniną, pieprznym posmakiem oraz zrównoważoną, lecz wyczuwalną dębiną. Wino z charakterem oraz pazurem, da się poznać z dobrej strony w połączeniu z dziczyzną, wołowiną oraz z mocnymi dojrzewającymi serami typu Cheddar.

3 komentarze: