poniedziałek, 15 stycznia 2018

TESCO FINEST NA WYBIEGU...

Jedyną stałą rzeczą w życiu jest zmiana!... i kiedy to Biedronka chowa się w cieniu Lidla, który przenosi się do internetu – Tesco znajduje rynkową lukę i rusza do boju prezentując etykiety z marki Tesco Finest, jednej z marek własnych sieci Tesco. Pierwsze produkty Finest sieć wprowadziła do polskich sklepów w 2014 roku, z kolejnymi miesiącami stopniowo poszerzając asortyment od ponad 30 etykiet sygnowanych marką Tesco Finest. W ostatnim tygodniu Tesco zaprezentowało swoje wina podczas spotkania prasowego, które odbyło się w restauracji Weranda w Hali Koszyki. Czy jest to zmiana marketowego lidera?


Dobierane przez zespół ekspertów z Wielkiej Brytanii etykiety pochodzą z całego świata, a o ich jakości świadczyć może choćby fakt, że pod każdym winem podpisuje się osoba z konkretnej winiarni, która odpowiedzialna jest za proces stworzenia danego wina.

Podczas spotkania zaprezentowane zostały przez sommeliera Konrada Terecha następujące etykiety:

1. NV Cava Reserva D.O. Tesco Finest 2014
Region: Katalonia, Hiszpania
Winemaker: Gabriel Suberviola

Prosta, świeża, orzeźwiająca i owocowa z dość dużym cukrem resztkowym Cava może spodobać się mniej wybrednym miłośnikom bąbelków, którzy będą chcieli poczęstować „szampanem” swoich gości. Brak tu jednak wytrawności, która z zaznaczoną kwasowością tworzyłaby sztandarową Cavę. Za 27,99 zł można sięgnąć po tą butelkę i cieszyć się jej zawartością w połączeniu z lekkimi sałatkami lub przystawkami.

2. Riesling Tesco Finest 2016
Region: Reinhessen, Niemcy
Winemaker: Peter Griebeler

Temu Rieslingowi na pewno nie można zarzucić jednego…aromatyczności, która w sposób delikatnie przesadny została skryta w butelce. Mocno owocowy z uwypuklonym zielonym jabłkiem Riesling trafi w gusta marketowego klienta. Po tej etykiecie doskonale widać w jakim kierunku idzie Tesco, aby zdobyć serca swoich klientów. Wina są lekkie, mocno aromatyzowane z dużą ilością owocu i pozostawionym cukrem resztkowym. Za niespełna 24,00 zł będzie łakomym kąskiem dla klienta poszukującego „półwytrawnego białego” wina.

3. Pinot Grigio DOC Tesco Finest 2016
Region: Trentino, Włochy
Winemaker: Anselmo Martini

Poczekajcie z zakupem tego wina do wiosny. Fajnie sprawdzi się na tarasie w gronie przyjaciół. Choć brakuje trochę kwasowości, a goryczka wiedzie tu prym, wino to jest mimo swojej prostoty przyjemnym trunkiem, który fajnie sparuje się np. z prosciutto z melonem lub też może być uzupełnieniem kuchni śródziemnomorskiej. Regularna cena za tą etykietę to ćwierć stówki.


4. Sauvignon Blanc Wairau Cove 2016
Region: Marlborough, Nowa Zelandia
Winemaker: Jason Cook

Tak jak w przypadku poprzedniego wina, to również jest dobra propozycja na sezon wiosenno-letni. W tym przypadku mamy możliwość wyboru wina w dwóch wariantach: standardowej butelce o pojemności 0,7l – cena za butelkę 24,99 zł oraz w 3 litrowym kartonie (bag in box) za niespełna 90 zł, uwaga: do końca stycznia cena za 3l – 71,99 zł.

Od pokoleń wina kojarzymy jako sprzedawane głównie w szklanych butelkach. Jednak coraz częściej możemy je dostać pakowane w większych ilościach (3 czy 5 litrów) w karton. Wiele osób ma zastrzeżenia co do takiego sposobu pakowania. Kartony wciąż jeszcze kojarzą się
z kiepskiej jakości winami stołowymi, w których nie jesteśmy w stanie zidentyfikować pochodzenia winogron i wiemy tylko tyle, że zostały zebrane w krajach, np. Unii Europejskiej. Istotna jest oczywiście kwestia wyboru odpowiedniego trunku, ale pewne jest, że wino, które faktycznie znajduje się w plastikowym woreczku włożonym w karton, ma dokładnie te same właściwości i smak, co butelkowane. Tak pakowane wino świetnie nadaje się na większe spotkania w gronie przyjaciół czy rodziny, a po otwarciu dłużej zachowuje świeżość – mówi Konrad Terech, Sommelier Profesjonalny SSP, właściciel Winnicy Nadwarciańskiej oraz autor konceptu degustacyjnego Wino+.
 
A jakie jest nowozelandzkie Sauvignon Blanc z oferty Finest? Ten Sauvignon Blanc z regionu Marlborough charakteryzuje się bardzo bogatym aromatem egzotycznych owoców z nutami agrestu i marakui. W ustach świeże i owocowe… nic specjalnego, a cieszy.

5. Gewurztraminer Alsace Tesco Finest 2016
Region: Alzacja, Francja
Winemaker: Nicolas Haeffelin

Ciekawa Alzacja za 50 zł. Złożone wino z mocnymi owocowymi akcentami, lecz bardziej prawdziwe w ustach niż w nosie. Czuć tu korzenność, pikantność połączone z owocami liczi. Dobrze sprawdzi się w połączeniu z pikantnymi potrawami kuchni tajskiej i hinduskiej na bazie drobiu i ryb.
 
6. Pinot Noir Tesco Finest 2015
Region: Marlborough, Nowa Zelandia
Winemaker: Tamra Washington

Znajdziemy w nim nie tyko aromaty owocowe takie jak maliny, truskawki czy jeżyny, ale również całą gamę nut leśnych począwszy od ściółki i mokrych liści przez dzikie zioła, skończywszy na grzybach a nawet kakao. Ale skąd to kakao w lesie? Wino dobrze zbudowane, cieliste a zarazem odpowiednio kwasowe. Spróbujcie je koniecznie, tak jak my z pieczoną kaczką. Cena podstawowa tego wina to 60 zł, ale w Tesco często spotkacie promocje -20% a nawet - 30%. Warto na nie zapolować, kaczkę lepiej kupić sprawioną.

7. Malbec Tesco Finest 2016
Region: Mendoza, Argentyna
Winemaker: Ernesto Bajda

Wino wykonane przez słynną rodzinną winiarnię Catena Zapata z ręcznie zbieranych winogron u podnóży Andów. Ten Malbec z początku wydaje się być dość ciężkim winem, lecz z czasem łagodnieje ukazując czysty owoc połączony z dymnymi aromatami. Sprawdzi się idealnie z gulaszem oraz pieczonym czerwonym mięsem. Za 28 zł będziecie mieli dużo przyjemności.

8. Tuella Douro Symington Portugal 2014
Region: Douro, Portugalia
Winemaker: Carlos Eduardo

Chciałoby się rzec więcej ciała, choć jest tu umiarkowana kwasowość, tanina i owoc… to brakuje tu jednolitej spójności. Wino o aromatach czarnych owoców podbitych nutami tytoniu i kakao prezentuje się dość przyjemnie lecz brakuje mu delikatnego dopełnienia. Może się spodobać klientom szukającym delikatniejszych przedstawicieli Douro.

9. Rioja Reserva D.O.C. Tesco Finest 2012
Region: Rioja, Hiszpania
Winemaker: Gonzalo Rodriguez

Nie będziecie narzekać jeśli wydacie 50 zł na tą Hiszpanię. To 100 % Tempranillo starzone w beczkach z amerykańskiego dębu ukazuje aromaty ciemnych owoców, wanilii, nut przyprawowych oraz delikatnie korzennych. W ustach dość wysublimowane i miękkie z pozostającym na długo finiszu. Będzie pasowało do dojrzewających serów jak również do piersi z kaczki z filetowanymi pomarańczami, grejpfrutem, gruszką, sosem z czarnej porzeczki i zapiekanymi francuskimi ziemniakami.

niedziela, 7 stycznia 2018

PRZECHOWYWANIE WINA...

Kolekcjonowanie wina może być przyjemnością samą w sobie. Każdy miłośnik wina chce stworzyć swoją kolekcję, zawierającą różne gatunki i roczniki, które w oczekiwaniu na właściwy moment powinny być odpowiednio przechowywane. Wszystko po to by zapewnić im prawidłowy proces dojrzewania w butelce, lecz również nie narazić ich na zepsucie. Jednakże żeby cieszyć się wspaniałą kolekcją należy spełnić kilka kluczowych warunków.


Na początku warto jest wspomnieć, iż nie każde wino nadaje się do kolekcjonowania i dłuższego przechowywania. Szacuje się, iż tylko 2-3% produkowanych na świecie win nadaje się do leżakowania (wina te posiadają tzw. potencjał dojrzewania – starzenia). Pozostałe wina powinno spożyć się w okresie 3-5 lat od zbiorów. Jednakże te najlepsze potrzebują około 20, aby ewoluować, rozwinąć się i ukazać swój charakter. Głównymi ingrediencjami jest kwasowość, taniny, alkohol oraz cukier. Do takich win należeć mogą na przykład włoskie Barolo, francuskie Bordeaux, węgierskie Tokaje i niemieckie Rieslingi.
 
Na co zwrócić szczególną uwagę, aby utrzymać wina w idealnej kondycji, przeczytacie na exumag.com

wtorek, 2 stycznia 2018

WŁOCHY ZIMĄ - RAJ NIE TYLKO DLA NARCIARZY...

Sezon narciarski nabiera rozpędu, więc rozglądamy się w poszukiwaniu kierunku zimowego wypoczynku, który przede wszystkim spełni oczekiwania miłośników sportów zimowych zapewniając im wspaniałe warunki narciarskie, nienagannie utrzymane kilometry tras, gwarancję pogody, dobre hotele oraz miejsca noclegowe, jak również wspaniałą kuchnię z lokalnymi specjałami.


Niektórzy miłośnicy sportów zimowych zdecydują się na spędzenie zimowego urlopu na polskich stokach, które z roku na rok podnoszą swój standard, aby stać się konkurencją dla zagranicznych kurortów. Inni natomiast szusować będą w jednym z 55 ośrodków narciarskich w Niemczech lub też wybiorą się do Chamonix, usytuowanego u stóp Mont Blanc. Ci natomiast, których portfel wytrzymuje duże obciążenia skorzystają z perfekcyjnie przygotowanych tras w legendarnym St. Moritz, a miłośników jazdy rekreacyjnej na pewno spotkamy w austriackim regionie Nassfeld. Jednakże krążąc tak po mapie europejskich kurortów narciarskich nie możemy pominąć jej centrum, które oferuje miłośnikom białego szaleństwa dziesiątki regionów narciarskich, posiadających setki kilometrów tras zjazdowych o różnych stopniach trudności, wspaniałe bazy noclegowe, znakomite miejsca relaksujące po dniu spędzonym na nartach oraz pełne zaplecze gastronomiczne z regionalnymi potrawami, które są zarazem wizytówką regionów.
 
Cały artykuł przeczytacie jak zawsze na exumag.com