Podczas wczorajszej degustacji w Wine Bureau zorganizowanej specjalnie dla blogerów otrzymaliśmy mocną dawkę syrah i grenache z Doliny Rodanu i to w jakim wydaniu...
Najpierw niby podstawowe ale jednak bardzo satysfakcjonujące LA VIELLE FERME o aromatach kwiatowych i cytrusowych. Świetnie pijalne i delikatne.
Drugie wino to biały COTES DU RHONE mocno owocowe, pachnące rozgrzanym kobiecym ciałem z pieprzową końcówką pokazało jak bogate i uwodzące mogą być białe wina rodańskie.
Różowe LES LORENNES jakoś nas nie zachwyciło, ale może trzeba będzie do niego wrócić w sezonie letnim na tarasie czy pikniku.
Kolejne czerwone wina pokazywały potencjał i możliwości winiarskie tego regionu. Od podstawowego LA VIELLE FERME krągłego i bardzo pijalnego o nutach tostów, ciemnego pieczywa i lukrecji, które zadowoli nie tylko zwykłego entuzjastę wina ale także wyrobionego konesera wina.
Przez dość rustykalne GRENACHE DOMAINE DE CHRISTIA o delikatnych aromatach siodła i stajni ale z drugiej strony o świetnie zbalansowanej kwasowości i eleganckich taninach.
Bardzo złożone COTES DU RHONE VILLAGES jeżynowe, tortowe, wiśniowe, ziołowe i czekoladowe zarazem, doskonale pijalne i dające przy tym wielką przyjemność.
A na koniec król win rodańskich czyli CHATEAUNEUF DU PAPE, jeszcze młody bo z 2015, ale już cieszący nos i usta złożonością aromatów i smaków; trochę truskawkowy, trochę pieprzny podbity eleganckimi taninami.
Wszystkie wina w naprawdę dobrych cenach na razie są dostępne tylko dla klientów biznesowych ale Wine Bureau planuje już niedługo otwarcie dużego sklepu dla klientów indywidualnych. Trzymamy kciuki...
Sama bardzo lubię smakować nowo poznane wina.
OdpowiedzUsuń