piątek, 20 kwietnia 2018

LEXUS HYBRID CUISINE - W BLASKU 10* MICHELIN...

To było najważniejsze wydarzenie kulinarne tego roku, nie tylko w skali naszego kraju czy Europy. Śmiało można stwierdzić, iż to światowej klasy spotkanie, z udziałem siedmiu szefów kuchni, wyróżnionych aż dziesięcioma gwiazdkami Michelin.


Na zaproszenie Lexus Polska, głównego sponsora i organizatora, do Warszawy przylecieli jedni z najbardziej utytułowanych i utalentowanych szefów. Reprezentacja dziesięciu gwiazdek Michelin: Mitsuharu Tsumura (Maido, Lima Peru), Zaiyu Hasegawa (Den, Tokio, Japonia), Søren Selin (AOC, Kopenhaga, Dania), Fredrik Berselius (Aska, Nowy York, USA), Dani García (Dani Garcia Group, Marbella, Hiszpania), Josean Alija (Nerua, Bilbao, Hiszpania), oraz Jonathan K. Berntsen (Clou, Kopenhaga, Dania) spędziła pięć dni w stolicy. Spotkali się z przedstawicielami mediów polskich i zagranicznych, szefami kuchni podczas Chef’s Creative Meeting, oczarowali gości gwiazdkowymi potrawami podczas Gali Dinner, by ostatniego dnia być dostępnym dla wszystkich, którzy chcieli skosztować autorskich dań.


Cały artykuł przeczytacie na exumag.com

wtorek, 10 kwietnia 2018

NASZA PIERWSZA LEKTURA Z SERII Z WINNICĄ...

Literatura i wino zawsze były blisko siebie. Dobra książka i butelka wina wymagają od odbiorcy cierpliwości, uważności i dobrego smaku.


Książka nie jest wyłącznie produktem handlowym, nie jest biustonoszem czy szynką*.”
 
Dlatego PoWINOwaci zdecydowali się zostać patronem Serii z winnicą, którą otwiera Bóg mi świadkiem Makisa Tsitasa w tłumaczeniu Michała Bzinkowskiego. Powinowaci do każdej książki dobierają wino. Tym razem to Aalfa, klasyczne Assyrtiko z Santorini z oferty Euro-Foods Polska, dostępne także w Auchan. Mineralne, ziołowe, lekko cierpkie i orzeźwiające, ale pełne dojrzałego ciała. Cieliste, jak kobiety Chrisowalandisa, głównego bohatera, pięćdziesięcioletniego, „na wpół bezrobotnego litografa”, jak sam siebie nazywa, mieszkającego z rodzicami i uczęszczającego na zmianę do psychiatry i do kościoła. Wino pełne namiętności i cierpkie jak jego życie. Książka jest zapisem wewnętrznego monologu bohatera, w którym wspomina on swoje mało udane życie, a jednak czerpie z tego specyficzną, trochę masochistyczną przyjemność.
 
„Zaoferowałem bardzo dużo i nie wiem, czy nadejdzie taka chwila, że uda mi się zebrać zbiory z winnicy, którą od tylu lat przycinam, okopuję, nawadniam i o którą się troszczę.”
 
Wspomina dobre lata spędzone w rodzinnym domu, głęboko zanurzonym w tradycyjnej greckiej kulturze i religijności oraz swojego ojca, wpływowego pułkownika w nieskazitelnym mundurze. Lata spokoju, dostatku i szacunku dla tradycji pozostają w kontraście do współczesnej mu Grecji, postrzeganej jako kraj imigrantów, nierówności społecznych i kryzysu wartości.
Chrisowalandis szuka pocieszenia w spotkaniach ze swoim spowiednikiem, wizytach w monastyrze i jedzeniu, które w tradycji greckiej stanowi wartość samą w sobie. Mówi:
 
„Gdy jem, nie chcę, żeby ktoś do mnie mówił. Chcę radować się jedzeniem i oglądać wiadomości. Pora posiłku jest bowiem święta. Podobnie jak pora wiadomości.”


Wspomina nie tylko swój rodzinny dom, ale kobiety z którymi się spotykał, także te z burdeli i lupanarów –  dla nich odczuwał zawsze dużo szacunku i współczucia. To współczucie budzi w nas również nieporadny i niedostosowany do rzeczywistości bohater. Chrisowalandis nie ma szczęścia do kobiet. Jest szlachetny, ale łatwowierny i sentymentalny, a one chociaż piękne, to wyrachowane, zimne i zachłanne. Pogłębiająca się cukrzyca powoduje, że Chrisowalandis staje się coraz bardziej otyły i coraz mniej sprawny. Jego myśli kierują się ku modlitwie, greckim monastyrom i seksualnym doznaniom z przeszłości, a może tym, które dopiero nadejdą. Coraz trudniej mu znaleźć wspólny język nie tylko z kobietami, ale także z jego znajomymi i rodziną. Brak pieniędzy, brak szans i brak zdrowia sprawiają, że Chrisowalandis oddala się od swoich bliskich, od rzeczywistości i od siebie samego. Jego umysł nie rozpoznaje już jawy i snu, rzeczywistości i wspomnień tych prawdziwych i tych wyimaginowanych. Jaka jest Grecja pierwszej dekady XXI wieku? Kim jest Chrisowalandis? Czy znajdzie ukojenie w objęciach ukochanej kobiety? Czy zostanie świętym Kościoła? „Bóg mi świadkiem”, w tej książce wszystko jest możliwe i wszystko ma sens.
 
* Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Bóg mi świadkiem” Makisa Tsitasa, tłum. Michał Bzinkowski.