"Wolny wieczór i lampka wina to dla Ciebie połączenie wręcz idealne? Uwielbiasz delektować się smakiem tego trunku i z zapałem zgłębiasz ciekawostki z różnych regionów winiarskich? Mamy dla Ciebie propozycję! Chcesz sprawdzić się w roli kipera? Dzięki nam jest to możliwe, ale zadanie nie będzie proste, gdyż degustacja odbywać się będzie w totalnej ciemności."
Kilka dni temu byliśmy uczestnikami „Degustacji wina w ciemności” organizowanej przez firmę www.wyjatkowyprezent.pl w restauracji Borpince, czyli winną piwnicę na ul. Zgoda 1 w Warszawie. Po krótkim wprowadzeniu w zasady udziału w degustacji, byliśmy prowadzeni przez kelnerów z noktowizorami (niemal jak w Star Treku) do podziemi, a następnie do kompletnie odizolowanej sali degustacyjnej w piwnicy. Jest trochę niepokojąco i naprawdę ciemno. Powoli wyostrzają się inne zmysły: węchu, słuchu, dotyku. Trzeba uważać, żeby trafić kieliszkiem do ust podczas degustacji pierwszego wina. Później już idzie coraz lepiej. Podczas trwającej ok. dwóch godzin degustacji próbowaliśmy pięciu węgierskich win, o których bardzo barwnie opowiadał sommelier Marcin Twarowski. Na specjalne wyróżnienie zasługuje opowiedziana przez Pana Marcina historia Egri Bikaver, które dodało węgierskim obrońcom odwagi podczas bohaterskiej obrony przed Turkami w 1552 roku. Blisko 2500 obrońców miasta Eger pod dowództwem kapitana Istvána Dobó wytrzymało 39 dni oblężenia, a następnie po wypiciu do końca zapasu wina odparło nacierających na twierdzę Turków w liczbie 150 000. Jak widać w winie tkwi nie tylko mądrość ale i odwaga.
Podczas degustacji sommelier podsuwał nam pewne sugestie i wskazówki dotyczące aromatów i smaków, ale każdy musiał sam skonfrontować swoje zmysły z winem w kieliszku oraz podaną do niego przekąską. Degustacja w ciemności to odkrywanie wina w okolicznościach zupełnie odmiennych, od tych do których jesteśmy na co dzień przyzwyczajeni. Nic dziwnego więc, że niektóre osoby myliły wino wytrawne z półsłodkim lub białe z czerwonym. Taka zabawa wyostrza zmysły i buduje mocną wieź z osobą, z która siedzi z nami przy jednym stoliku.
Dlatego najlepiej na degustację wina w ciemności wybrać się we dwoje. A ponieważ już niedługo Walentynki, to taka degustacja może być pomysłowym prezentem, dobrym na rozpoczęcie bardzo romantycznego wieczoru…
Bilety na degustację wina w ciemności dostępne są tutaj:
https://www.wyjatkowyprezent.pl/prezent/degustacja-wina-w-ciemnosci-warszawa
Dlatego najlepiej na degustację wina w ciemności wybrać się we dwoje. A ponieważ już niedługo Walentynki, to taka degustacja może być pomysłowym prezentem, dobrym na rozpoczęcie bardzo romantycznego wieczoru…
Bilety na degustację wina w ciemności dostępne są tutaj:
https://www.wyjatkowyprezent.pl/prezent/degustacja-wina-w-ciemnosci-warszawa
To podejście do degustacji jest zastanawiające.
OdpowiedzUsuńJa zamierzam samodzielnie wytworzyć takie trunki. Jeśli również jesteś zainteresowany procesem destylacji lub wytwarzaniem własnego alkoholu, myślę, że warto sięgnąć do bazy wiedzy, którą można znaleźć na tej stronie https://dobrydestylator.pl/potstill-fi-76 . Myślę, że warto sięgnąć, ponieważ można znaleźć przydatne informacje całkowicie za darmo.
OdpowiedzUsuńJako prezent to sądzę, że każdy będzie zadowolony. Zerknijcie - https://alembik.eu/75-akcesoria-winiarskie-akcesoria-do-produkcji-wina
OdpowiedzUsuńŻaden wielki koszt, a na pewno zrobi wrażenie.